W dwóch meczach wyjazdowych nasi 3 ligowcy zdołali wywalczyć jeden punkt. W Katowicach nasi siatkarze / grając bez zawodnika libero/urwali przeciwnikowi jednego seta ulegając mocno przebudowanemu zespołowi Pika 1:3, natomiast w Siemianowicach Śląskich nasz zespół po dobrej grze - ale tylko w dwóch setach - wywalczył jeden cenny punkt , który pozwolił awansować mu o jedną pozycje w tabeli 3 ligi. Gra naszej drużyny mocno faluje, jedną z przyczyn tego stanu rzeczy jest brak w składzie zawodnika ogranego na pozycji libero /ostatnio w Siemianowicach zagrał na tej pozycji młody rozgrywający z drużyny kadetów Andrzej Wróbel/.Potrafimy grać bardzo dobrą i skuteczną siatkówkę , by za chwilę obniżyć poziom gry o 2 skale. Mecz w Siemianowicach pokazał jednak , że jesteśmy wrócić do dobrej gry po słabszych momentach i pozostaje nadzieja , że już wkrótce drużyna ustabilizuje swoją grę na optymalnym dla siebie poziomie.
Szóste miejsce w tabeli może nie jest szczytem marzeń ale biorąc pod uwagę, że gramy praktycznie bez zmienników i w mocno okrojonym składzie to aktualne miejsce jest odzwieciedleniem obecnych możliwości zespołu.
Jeżeli potencjalni sponsorzy klubu wywiążą się ze swoich zobowiązań wobec klubu to już wkrótce może dojść do zmian w składzie zespołu MTS-u co pewnie zaskutkuje lepszą jakością gry i lepszymi wynikami. Zespół ASA zagrał w wyjazdowych meczach składem:
Woliński M., Gocek D., Widz W., Miłoch B., Musiał K., Dyja K., Siwek Ł., Jastrzębski M. i Wróbel A. /libero/
W sobotę 20 października o 16.00 zespół MTS-u podejmować będzie drużynę częstochowskiego Delicpolu.Będzie to mam nadzieję ciekawa konfrontacja dwóch sąsiadujących ze sobą w tabeli drużyn. 3 punkty pozwolą jednej z drużyn zakotwiczyć się na dłużej w środku tabeli i przybliżyć jednocześnie do czołówki walczącej o najwyższe cele.
